Dzisiaj jest .
 
» Humor szkolny


 



Twórczość naszych uczniów



Przysłowia i powiedzenia:
Elektronik bez lutownicy to jak ryba bez roweru.
Gdzie dwóch formatuje tam trzeci instaluje.
Lepszy DOS 6.22 na dysku niż WINDOWS 98 na dachu.
Lepsze 8 MB RAM-u na płycie niż 64 MB w Comsecie.
Kiedy tracisz energie, podłącz się do prądu.
Wkładasz rękę pod sukienkę: napięcie rośnie, opór maleje. Nie instaluj WINDOWS-a na siłę.Wystarcz większy młotek.
Nie dłub w nosie, bo zrobisz sobie dziurę w mózgu.
V przykazanie: Nie zabijaj...okien gwoździami.
Byłabyś najpiękniejsza w okolicy, gdyby nie świnia sołtysa.
Co tak łazisz po klasie jak robaki po śmietniku.
Trójkę to ci mogę postawić za trudne dzieciństwo lub pochodzenie robotnicze.
Na św. Grzegorza Intel Pentium zdrożał.
Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr ... scalony 74165 z wejściem szeregowym i równoległym oraz komplementarnym wyjściem szeregowym.
Darowanemu komputerowi pod obudowę się nie zagląda.
Dwa razy sformatuj zanim zainstalujesz.
Jeśli nie chcesz mojej zguby Celerona kup mi luby.
Uderz w dysk, a głowica się odezwie.
Nie da ci ojciec, nie da ci matka, tego co dać ci może bitmapka.
Nie wszystko dioda co się świeci.
Nie wszystko Windows co się wiesza.
Uczeń przygotowany wie, co mówi, a nieprzygotowany mówi, co wie.

Wierszyk:
Siedzi glizda na wersalce
i ogląda sobie palce.
Co obejrzy to się martwi,
że se palce pozdzierała,
gdy tranzystor lutowała.

Cytaty z filmów (PSY):
No, kończcie planszę i do domu.
Was nie trzeba sądzić, was trzeba przepytać.
Wy wyżej miernej nie podskoczycie, więc nie róbcie sobie jaj.
Wszyscy uczniowie są równi, dlatego dzielimy ich na lepszych i gorszych.

Polskie filmy i seriale:
- Cztery przerwania i reset
- CHKDSK Dezerterzy
- Jak rozpętałem błędy systemu
- Z archiwum Intela
- Czynnik Fi
- Cztery wesela i pies

Telenowele:
- Żar procesora
- Moda na Windows

Osiem przykazań dla ucznia: wykonującego ćwiczenia na pracowni:
1. Nie będziesz miał innych przedmiotów nad pracownię elektroniki.
2. Nie będziesz wymawiał imienia ani nazwiska profesora swego nadaremno.
3. Pamiętaj abyś na pracownię chodził i ćwiczenia wykonywał.
4. Nie ubijaj mierników.
5. Nie mierz napięcia amperomierzami ani prądu w gniazdku.
6. Nie wynos nic z pracowni.
7. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw profesorowi swemu.
8. Nie pożądaj komputera z zaplecza ani żadnej rzecz, która znajduje się na pracowni.

Główne prawdy ZSH:
1. Jeden jest Zespół Szkół Hutniczych w Ostrowcu Świętokrzyskim.
2. Szefem głównym jest mgr inż. Roman Kita.
3. Są trzej wicedyrektorzy: mgr inż. Wacław Kołodziejczak, mgr inż. Piotr Leśniewski i mgr Czesław Golis.
4. Profesor Golis stał się dyrektorem, aby założyć w ZSH nowy kierunek: przysposobienie wojskowe.
5. Brak oceny niedostatecznej jest konieczny do uzyskania promocji.
6. 5 zł na znaczek jest niezbędne do otrzymania świadectwa.

Przewinienia główne:
1. Nieprzygotowań wykorzystanie.
2. Wniosków niepisanie.
3. Wygaszaczy zmienianie.
4. Po ławkach mazanie.
5. Głośne gadanie.
6. Nieładne zachowanie.
7. Ze szkoły uciekanie.

Cnoty elektronika:
1. Schemat.
2. Lutownica.
3. Miernik.

Uczynki miłosierne co do komputerów:
1. Każdy dysk, dyskietkę lub płytę (CD czy DVD) antywirusem sprawdzać.
2. Niepewnych dyskietek do stacji nie wkładać.
3. Przynajmniej raz w roku dysk skanować i defragmentować.
4. Dysku bez potrzeby nie formatować.
5. Komunikatami Windows`a 95 i 98 się nie przejmować.

Timing pytania na lekcji.
Ustawienie linii CPT w stan wysoki oznacza, że aktualnie będzie realizowany cykl odpytywania. Na linii DATA pojawia się słowo statusowe informujące o zakresie materiału. Sygnał BMB (bomboniera) jest wystawiany przez ucznia. Może on być ciągle w stanie H i wtedy cykl pytania zostanie odwołany. Jeżeli zostanie ponownie ustawiony w stan L to cykl jest realizowany dalej. Profesor wysyła sygnał CHT pytając czy jest ktoś chętny. Może on docierać do wszystkich uczniów lub do wybranych. Po przekroczeniu czasu ciszy (2 cykle zegarowe) na linii NR pojawia się numer ucznia od którego profesor żąda bajtu danych. Sygnał ODP sygnalizuje, że uczeń podjął próbę przesłania danych. Jeżeli trwa to zbyt długo to sygnał OCENA przechodzi w stan niski, a w dzienniku pojawia się wpis NDST.

Timing odpytywania uczniaka

Bajka o Czerwonym Kapucynie
Za górami, za lasami, za siedmioma wysypiskami, przy drodze krajowej nr 74 w Baćkowicach mieszkała stara baba, która przez pewien czas pełniła funkcję komendanta OSP, po czym decyzją sołtysa została usunięta za wygląd. Miała ona syna - Czerwonego Kapucyna, który codziennie rano wyjeżdżał swoim dwusuwowym trabantem do pracy w serwisie komputerowym Bronek & Syn. Pewnego dnia Rafineria Gdańska i Polski Koncern Naftowy wprowadziły 21 podwyżkę cen paliw w tym roku. Podwyżkę tę tłumaczono zwiększeniem kosztów produkcji kapusty białej oraz biegunką Fidela Castro. Biedny Kapucyn musiał teraz pieszo przemierzać drogę do szkoły przez bezkresną Tundrę Opatowską w swych niezawodnych markowych gumofilcach firmy ABIBAS. Pewnego razu, dowiedziawszy się, że jego przyjaciel ze studiów w Groznym Heniu, leży chory na pulpicie operatora, zabrał ze sobą swoją nieodłączną walizkę pakując do niej różne smakołyki. Matka go jednak przestrzegała: Unikaj maszerowania głównymi drogami, gdzie aż roi się od tirówek. Pomny tej uwagi Kapucyn przemieszczał się z trudem przez busz napotykając się na różne dzikie plemiona. Nagle zza palmy kokosowej wyskoczył zły wilk i zapytał:
-Co masz w tej walizce, Wojtusiu?
-A takie tam różne: musztarda, parówki z Constaru, powielacz napięcia, łeb cielęcy, monitor DAYTEK 15310.
-A gdzie z tym podążasz?
-Do chorego kolegi, który leży na pulpicie operatora.
-No, już myślałem, że na wycieczkę do Hiszpanii.
Głodny wilk szybko podążył w wymienione miejsce drogę na skróty przez Gromadzice. Następnie zjadł przyjaciela Kapucyna. Kapucyn dotarł na miejsce dopiero po trzech godzinach z powodu obfitych opadów śniegu. Wchodząc bardzo się zdziwił i zapytał:
- Heniu, dlaczego masz taki wielki wzmacniacz akustyczny?
- Żeby cię lepiej słyszeć Czerwony Kapucynie.
- Dlaczego masz takie wielkie oczy?
- Bo mam nadczynność tarczycy.
- Dlaczego masz takie wielkie zęby?
- To nie zęby, to proteza - odpowiedział wilk i pożarł Kapucyna.
Następnie zasnął, a obudziwszy się zaczął przeraźliwie wyć do transformatora separacyjnego z ochroną statycznją bez śrub pakietowych. Wycie to usłyszał kierownik pobliskiego sklepu mięsnego. Domyśliwszy się co się stało podpiął wilka pod 380V. Ten zaś zwymiotował Czerwonego Kapucyna i jego przyjaciela. W tym samym momencie na miejscu pojawił się komendant KPP w Ostrowcu, skuł wilka i wywiózł do Alcatraz. I wszyscy, żyli długo i szczęśliwie i dostatnio.



 
^ Do góry ^